W okresie pandemii 2009, trwającym od 15 kwietnia 2009 do października, było ich 348
"Wiele osób wchodzi w tę przestrzeń," Brownstein, jeden z założycieli HealthMap, powiedział MedPage Today. Ostrzegł jednak, że narastający szum wokół pola należy traktować z przymrużeniem oka.
Źródła mediów społecznościowych będą stawały się coraz ważniejsze w zdrowiu publicznym. ale nie jest jasne, w jaki sposób będą one używane i na ile będą skuteczne.
Możliwe, że są "przereklamowany" w tej chwili argumentował.
To przestroga powtarzana przez osoby zaangażowane w tradycyjne zdrowie publiczne.
"Aplikacje mobilne będą i już są bardzo ważne" jako wczesne sygnały ostrzegawcze, według dyrektora CDC Thomasa Friedena, MD. Ale tradycyjne metody nadal będą w centrum uwagi, powiedział MedPage Today,
Media społecznościowe "mogą uruchomić alarm, ale nie mogą zbadać, czy to prawdziwa epidemia, i nie mogą jej kontrolować. Nadal potrzebujesz laboratorium, aby ustalić, jaki jest stan, i nadal potrzebujesz lekarzy i ekspertów w dziedzinie zdrowia publicznego, aby się tam udać i kontrolować," powiedział.
"Ważne jest, aby nie obiecywać zbyt wiele technologii," Frieden argumentował.
Jak donosi CDC, ostatni sezon grypowy był łagodniejszy i osiągnął szczyt później niż inne w niedawnej pamięci.
Sezon grypowy 2011-2012 był pierwszym, w którym nie przekroczono krajowej wartości wyjściowej 2,4%, odkąd sieć nadzoru odpowiedzialna za śledzenie odsetka wizyt ambulatoryjnych z powodu chorób grypopodobnych przyjęła swoją obecną konfigurację w latach 1997-1998, według Rahula Ganatry z oddziału grypy CDC w Atlancie i współpracowników.
Ten próg został osiągnięty tylko przez 1 tydzień w szczycie aktywności w połowie marca, ostatnim szczycie od sezonu 1987-1988, donoszą naukowcy w wydaniu Tygodniowego Raportu Choroby i Śmiertelności z 8 czerwca.
Dla porównania, odsetek ten wahał się od 3,2% w latach 2002-2003 do 7,7% podczas pandemii H1N1 2009.
Chociaż aktywność była niska w sezonie i zazwyczaj pozostaje niska latem, "pracownicy służby zdrowia powinni zachować czujność i uważać grypę za potencjalną przyczynę letnich chorób układu oddechowego," napisali autorzy.
Ganatra i współpracownicy przedstawili aktualizację ostatniego sezonu grypowego, który trwał od 2 października 2011 r. Do 19 maja 2012 r. Aktywność grypy była niska od października do grudnia, zaczęła rosnąć w styczniu i lutym, a szczyt w ciągu tygodnia kończące się 17 marca.
Oprócz niskiego odsetka wizyt ambulatoryjnych z powodu chorób grypopodobnych, sezon przyniósł również niższe wskaźniki hospitalizacji i mniej zgonów związanych z zapaleniem płuc i grypą.
Odnotowano 26 potwierdzonych laboratoryjnie zgonów dzieci i młodzieży związanych z grypą, co stanowi najmniej od czasu, gdy naukowcy zaczęli śledzić w latach 2004-2005. W sezonie 2010-2011 odnotowano 122 takie zgony. W okresie pandemii 2009, trwającym od 15 kwietnia 2009 do 2 października 2010, było ich 348. W sezonie 2008-2009 poprzedzającym pandemię było ich 67.
Naukowcy przyjrzeli się również danym na temat próbek układu oddechowego zebranych w sezonie 2011-2012 przez Światową Organizację Zdrowia oraz współpracujące laboratoria National Respiratory and Enteric Virus Surveillance System.
Spośród 169 453 próbek przebadanych w sezonie 13% było pozytywnych na grypę. Z pozytywnych próbek 86% to grypa A, a reszta to grypa B.
Trzy czwarte podtypów wirusów grypy A to szczepy H3N2, a reszta to szczep pandemiczny.
Większość testowanych wirusów odpowiadała składnikom znalezionym w trójwalentnej szczepionce sezonowej i było kilka przypadków oporności na oseltamiwir (Tamiflu) i żadnego na zanamiwir (Relenza).
Komitet doradczy FDA ds. Szczepionek i Pokrewnych Produktów Biologicznych zalecił zmianę składników szczepionki sezonowej H3N2 i B i pozostawienie składnika pandemicznego H1N1 w stanie nienaruszonym.
"Zalecenie to opierało się na danych z globalnego nadzoru nad wirusami grypy związanych z epidemiologią i cechami antygenowymi, odpowiedziami serologicznymi na trójwalentne szczepionki sezonowe 2011-2012 oraz dostępnością potencjalnych szczepów i odczynników," Ganatra i koledzy napisali.
Główne źródło
Tygodniowy raport zachorowalności i śmiertelności
Źródło: Ganatra R, et al. "Aktualizacja: Aktywność grypy – Stany Zjednoczone, sezon 2011-12 i skład szczepionki przeciw grypie 2012-13" MMWR 2012; 61: 414-420.
Według najnowszego raportu CDC FluView, sezon grypowy, który rozpoczął się około miesiąc wcześniej niż zwykle, nabiera intensywności.
W tygodniu kończącym się 29 grudnia wysoką aktywność grypopodobną odnotowano w 29 stanach i Nowym Jorku, przy umiarkowanej aktywności w kolejnych dziewięciu stanach. Dla porównania 16 stanów o wysokiej aktywności i ośmiu o umiarkowanej aktywności tydzień wcześniej.
Ogólnie, odsetek wizyt ambulatoryjnych z powodu chorób grypopodobnych przekroczył krajową wartość wyjściową 2,2% od tygodnia kończącego się 8 grudnia, kiedy to wyniósł 2,8%. W ostatnim tygodniu liczba ta wynosiła 5,6%, chociaż CDC zauważył, że wzrost ten można przynajmniej częściowo przypisać mniejszej liczbie rutynowych wizyt lekarskich w okresie wakacyjnym.
"Doniesienia o chorobach grypopodobnych zbliżają się do poziomu szczytowego w umiarkowanie ciężkich okresach," Joe Bresee, MD, szef oddziału epidemiologii i zapobiegania grypie oddziału CDC, powiedział w oświadczeniu.
W dwóch innych umiarkowanie ciężkich sezonach – 1998-1999 i 2003-2004 – odsetek wizyt związanych z grypą osiągnął najwyższy poziom 7,6%. W czasie pandemii H1N1 w 2009 roku osiągnął aż 7,7%.
Nie jest jasne, jak ciężki będzie bieżący sezon, chociaż dominujący szczep krążący – grypa A (H3N2) – dostarcza wskazówek. Historycznie rzecz biorąc, sezony grypowe zdominowane przez ten szczep skutkowały większą liczbą zgonów i hospitalizacji.
Jak dotąd w tym sezonie odsetek zgonów przypisywanych zapaleniu płuc i grypie (7%) utrzymuje się tuż poniżej progu epidemii 7,1%. Od początku sezonu zgłoszono łącznie 18 zgonów dzieci i młodzieży związanych z grypą.
Wskaźnik hospitalizacji z powodu grypy wynosi 8,1 na 100 000 osób "wysoka jak na tę porę roku," według Bresee. Większość hospitalizacji (85%) była związana ze szczepami wirusa grypy typu A, a prawie wszystkie były związane ze szczepami A (H3N2).
CDC nadal zaleca coroczne szczepienia przeciw grypie dla wszystkich osób powyżej 6 miesiąca życia, a 91% dotychczas przebadanych wirusów było podobnych do szczepów występujących w szczepionce sezonowej 2012-2013.
Jako kolejną linię obrony CDC ma również zalecenia dotyczące stosowania leków przeciwwirusowych, w tym oseltamiwiru (Tamiflu) i zanamiwiru (Relenza).
"Leczenie przeciwwirusowe, rozpoczęte jak najwcześniej po zachorowaniu, jest zalecane dla wszystkich pacjentów z potwierdzoną lub podejrzewaną grypą, którzy są hospitalizowani, ciężko chorzy lub chorzy oraz z wysokim ryzykiem poważnych powikłań związanych z grypą, w tym dla małych dzieci, osób 65 i starszych , osoby z określonymi schorzeniami i kobiety w ciąży," według agencji.
"Leczenie należy rozpocząć natychmiast po podejrzeniu grypy, niezależnie od statusu szczepienia lub wyników szybkich testów i nie należy go odkładać na wykonanie badań potwierdzających."
Naukowcy odkryli, że zdolność dostępnych na rynku szybkich testów diagnostycznych grypy do wykrywania wariantu wirusa grypy A H3N2 (H3N2v) pochodzącego od świń jest bardzo zróżnicowana.
Cztery z siedmiu zatwierdzonych przez FDA testów przesiewowych przeprowadzonych przez naukowców z CDC wykryły wszystkie siedem wirusów H3N2v, Lynnette Brammer, MPH, z oddziału ds. Grypy agencji i współpracownicy, podali we wczesnym wydaniu Tygodniowego Raportu zachorowalności i śmiertelności.
Z pozostałych trzech testów jeden wykrył pięć z siedmiu wirusów, jeden trzy, a ostatni tylko jeden.
"Ocena ta podkreśla fakt, że ujemny wynik szybkiego testu diagnostycznego grypy nie powinien być uznawany za rozstrzygający dowód braku zakażenia grypą A (H3N2) v," napisali autorzy.
"Wyniki [szybkich testów], zarówno pozytywne, jak i negatywne, należy zawsze interpretować w szerszym kontekście krążących szczepów grypy obecnych w okolicy, poziomu klinicznego podejrzenia, ciężkości choroby i ryzyka powikłań u pacjenta z podejrzeniem zakażenia ."
Przypadki zakażenia H3N2v – które pojawiły się po raz pierwszy w lipcu 2011 r. I są w dużej mierze związane z bezpośrednim kontaktem ze świniami – wzrosły w ciągu ostatniego tygodnia, ponad pięciokrotnie do 166 potwierdzonych w tym tygodniu. CDC spodziewa się, że liczba ta wzrośnie wraz ze wzrostem świadomości i kontynuacją testów na obecność nowego wirusa. Potwierdzeniem prognozy jest wzrost o osiem przypadków – siedem w Indianie i jeden w Ohio – tylko od wczoraj.
Potwierdzone przypadki H3N2v zostały wykryte w dziewięciu stanach – na Hawajach (jeden), Indianie (122), Illinois (jeden), Iowa (trzy), Maine (dwa), Ohio (31), Pensylwanii (trzy), Utah ( jeden) i Wirginia Zachodnia (dwa).
Wirus można wykryć w laboratoriach zdrowia publicznego za pomocą panelu CDC Flu Real-Time Reverse Transcription Polymerase Chain Reaction Dx Panel. W ramach zmiany wprowadzonej w tym tygodniu, państwa będą mogły uznać domniemane pozytywne wyniki w laboratoriach państwowych za potwierdzone przypadki przed wysłaniem próbek do CDC w celu potwierdzenia, co hairstim jest nadal wymagane.
Ten test nie jest jednak dostępny dla klinicystów w miejscu opieki. Dlatego CDC dostrzegł potrzebę oceny szybkich testów diagnostycznych do wykrywania H3N2v.
CDC zakwestionowało siedem dostępnych na rynku szybkich testów – BinaxNOW, Directigen, FluAlert, QuickVue, Sofia, Xpect i Veritor – z siedmioma wirusami H3N2v. Wszystkie wirusy H3N2v wykryte od zeszłego roku są do siebie podobne i zawierają gen M z pandemicznego wirusa H1N1.
Directigen, Sofia, Xpect i Veritor wykryły wszystkie wirusy. BinaxNOW wykrył pięć, QuickVue trzy, a FluAlert jeden.
Główne źródło
Tygodniowy raport zachorowalności i śmiertelności
Źródło: Richards S, et al "Ocena szybkich testów diagnostycznych grypy w kierunku wirusa grypy A (H3N2) v i zaktualizowana liczba przypadków – Stany Zjednoczone, 2012" MMWR 2012; 61.
FDA rozszerzyła przedział wiekowy dla leczenia oseltamiwirem (Tamiflu), aby objąć dzieci w wieku od 2 tygodni, które miały objawy grypy nie dłużej niż 2 dni.